Puk, puk jesteście w domu?

Newsletter

Większość z Was zapewne tak. Cóż takie mamy obecnie czasy, że najbezpieczniej jest nie wyściubiać nosa poza domowe pielesze. My również w większości pracujemy zdalnie i od tego zamknięcia i izolacji zaczynamy już jaja znosić. Nie ma jednak na to rady, trzeba zacisnąć zęby (byle nie za mocno – z wizytą u dentysty może być teraz problem) i to po prostu przeczekać. 

Ważne jest, by w tych trudnych czasach nie zapominać o naszych małych przyjaciołach, którzy tak dzielnie towarzyszą nam podczas batalii o papier toaletowy, czy też partyzanckich potyczek, w których stawką jest 100ml żelu antybakteryjnego 😉 O jakich „małych przyjaciół” mi chodzi? Oczywiście o nasze ulubione zegarki. Apeluję więc do Was, nie pozwólcie by kurzyły się w szufladach i na półkach – one potrzebują waszych nadgarstków, pragną być noszone! Choćby tylko w trakcie przeprawy z kuchni do łazienki.  Zadbajmy o nie, by nie czuły się zapomniane. Aby dodatkowo je dopieścić można przykładowo podjąć się domowej renowacji skórzanych pasków od naszych czasomierzy. Nie wiecie jak się do tego zabrać? Nic nie szkodzi , w sukurs przyjdzie Wam poradnik z naszego Bloga – Jak konserwować i dbać o skórzany pasek do zegarka?  A skoro już o paskach mowa rzućcie okiem na dział z modyfikacjami  – znajdziecie tu znane i lubiane modele zegarków, które otrzymały nowe paski ,robione ręcznie przez najlepszych polskich „pasiarzy” , specjalnie do tych konkretnych modeli.

Jako że początek roku 2020 obfity był w premiery niezwykle ciekawych nurkowych czasomierzy (o których pisaliśmy w tekście – Zegarki nurkowe – nowości 2020 ) warto wspomnieć , że właśnie divery wymagają teraz od nas specjalnej uwagi.   Znakomity nowy Balticus Deep Water, piękny Lip Grande Nautic Ski czy też każdy inny nuras, zamknięte w mieszkaniach tęsknią za wodą. Aby poprawić im samopoczucie i nie pozwolić uschnąć wystarczy zabrać je pod prysznic, czy też popluskać się z nimi w wannie. Nie kosztuje nas to wiele a dla naszych diverów znaczy bardzo dużo J

Ku przestrodze informujemy, żeby dokładnie zamykać okna, drzwi i garaże. Dlaczego o tym piszemy? Otóż podczas gdy my dzielnie pracowaliśmy z domów, do naszego magazynu, przez otwarty lufcik zakradła się nowa marka. Gdy rano kierownik magazynu wszedł do swojego królestwa, ku własnemu  wielkiemu zdziwieniu odkrył na półkach kolekcję polskich zegarków Vratislavia Conceptum. Próbował co prawda intruza przegonić, jednak ten tłumacząc się, że jest gatunkiem zagrożonym (każdy model wyprodukowano w krótkiej limitowanej serii) tak ujął go za serce, że pozwolił mu zostać na stałe. I dobrze się stało bo to naprawdę zacne zegarki, o świetnym stosunku jakości do ceny. A wracając do uchylonego okna to coś czujemy, że niebawem wejdą przez nie kolejne ciekawe brandy..

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć tych tagów i atrybutów HTML:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

single.php