Każda marka zachwala swoje produkty – to oczywiste i jak najbardziej naturalne zjawisko. Z katalogów producentów groźnie prężą muskuły specyfikacje techniczne, a tabele z dumnie prezentowanymi parametrami, zalotnie zachęcają do zakupu. Nie zrozumcie mnie źle – to wszystko jest jak najbardziej istotne i powinno być brane pod uwagę przy wyborze. Nic jednak nie świadczy o klasie produktu, tak jak docenienie przez profesjonalistów. To oni właśnie weryfikują jak te wszystkie papierowe dane sprawdzają się w warunkach bojowych. Zegarki, które wychodzą z takich testów obronną ręką nie potrzebują żadnej innej rekomendacji. Przedstawiamy dwa czasomierze docenione przez żeglarski branżowy magazyn Wiatr.
Zegarki żeglarzy nie mają łatwego życia, oj nie. Z jednej strony zmagać się muszą ze skrajnymi temperaturami, częstymi uderzeniami i obtłuczeniami z drugiej zaś ich wodoszczelność wystawiana jest na ekstremalną próbę. Nie bez znaczenia jest też kontakt ze słoną wodą morską, potrafi ona być dla zegarka znacznie bardziej zabójcza niźli woda słodka. Dwa modele diverów, które w kolejnych latach zdobywały prestiżowy tytuł Zegarka Żeglarza Roku magazynu Wiatr musiały mierzyć się właśnie z takimi ekstremalnymi warunkami. Bez dalszego przynudzania przechodzimy do prezentacji laureatów.
Zegarek SPINNAKER Tesei SP-5060-02
Zegarek SPINNAKER Spence SP-5066-01
Zegarek Żeglarza Roku 2018 – Lip Nautic Ski
Wybór Lip Nutic Ski na Zegarek Żeglarza Roku 2018 nie powinien być zaskoczeniem dla nikogo, kto miał kiedykolwiek styczność z tym zegarkiem. Ten zgrabny (średnica koperty 38mm) model francuskiego producenta wyróżnia się na więcej niż jednym polu. Po pierwsze mamy do czynienia z rasowym diverem zamkniętym w kopercie w stylu super-compresor (nie zapomniano nawet o tak charakterystycznych, dla tego typu zegarków, nacięciach na obydwu koronkach). Schowany pod szkiełkiem ruchomy bezel jest znakomicie czytelny, a jego obsługa za pomocą koronki płynna i bezproblemowa. Jak na nurka przystało zarówno indeksy jak i wskazówki są grube, kontrastowe i oczywiście wypełnione słuszną warstwą substancji luminescencyjnej. Zastosowana w Lip Nautic Ski luma, nie pozostawia również nic do życzenia. Jest jasna i świeci bardzo długo. Klasa wodoszczelności 20ATM również przystaje do profesjonalnych zastosowań i pozwala nie martwic się o bezpieczeństwo zegarka nawet w trakcie nurkowania z akwalungiem. Za pracę zegarka odpowiada japoński werk automatyczny Citizen Miyota.
Pisząc o Lip Nautic Ski nie sposób pominąć wielkie przywiązanie do własnej historii, którym marka Lip emanuje, a które znalazło odzwierciedlenie w każdym aspekcie tego modelu. Jest to bowiem współczesna edycja zegarka, który wyprodukowany został przez Lipa z okazji Igrzysk Olimpijskich w roku 1968. Poza wyglądem samego zegarka zadbano o chociażby taki detal jak pasek, który jako żywo odzwierciedla wygląd paska zastosowanego w pierwowzorze. Takie przywiązanie do szczegółów z pewnością robi wrażenie i musiało mieć wpływ na decyzję redakcji magazynu Wiatr. Zainteresowanych tym nietuzinkowym modelem zachęcam również do zapoznania się z jego nową, powiększoną wersją – Lip Grande Nautic Ski.
Zegarek LIP Marinier Automatic 671370
Zegarek LIP Grande Nautic Ski 671522
Zegarek Żeglarza Roku 2019 – Spinnaker Tesei
Fakt, że przy wyborze Zegarka Żeglarza Roku 2019 pod uwagę brana była marka Spinnaker jest czymś absolutnie naturalnym. Wszak Spinnaker to specjalista od nurkowych czasomierzy, zarówno tych amatorskich jak i profesjonalnych, a co z tym idzie, w ich projektowaniu posiada ogromne doświadczenie. Wybrany przez redakcję magazynu Wiatr model – Spinnaker SP-5061-02 to przedstawiciel jednej z najwyższych linii tego producenta – kolekcji Tesei. Nikogo więc zapewne nie zaskoczę pisząc, ze jest to diver bardzo dopracowany i w zasadzie ciężko się w jego specyfikacji do czegoś przyczepić. Wodoszczelność w klasie 200m pozwala w zasadzie na wszystko z wyłączeniem chyba tylko nurkowania na naprawdę duże głębokości. Koperta Spinnaker Tesei wykonana została z lekkiego i wytrzymałego tytanu, co sprawia, że zegarka na nadgarstku prawie nie czuć (jak na automat jest naprawdę bardzo lekki). Pasek wykonany ze specjalnie impregnowanej skóry (woda nie jest mu straszna) przykryto od zewnętrznej strony warstwą nylonowej plecionki – łączy on więc komfort paska skórzanego z wytrzymałością i trwałością nylonu – bardzo sprytny zabieg.
Bezel jest jednokierunkowy i pracuje z odczuwalnym oporem co zapobiega jego przypadkowemu przekręceniu. Czytelność tarczy zagwarantowana została przez zastosowanie, charakterystycznych dla diverów, grubych wyraźnych wskazówek i indeksów. Kolejnym elementem jednoznacznie kojarzonym z nurkami jest tu zakręcana koronka. Nie muszę chyba dodawać, że zastosowana w Spinnaker Tesei luma to absolutna czołówka w tym pułapie cenowym – odczyt możliwy jest, nawet po 6 godzinach w ciemności . Pod deklem, tak jak i w Lipie, znajdziemy mechanizm japońskiego Citizena , o niezawodność nie trzeba się martwić, a odchyłki dobowe są na jak najbardziej akceptowalnym poziomie. Prestiżowy tytuł Zegarka Żeglarza Roku 2019 jest tu jak najbardziej zasłużony.
Michał Lubański napisał/a:
Tak się składa, że mam obydwa. Zegarek roku, to zegarek roku – konkretna rekomendacja. I choć zawsze dobrze kierować się swoim rozumem, to w tym wypadku rekomendacje i rozum wskazywały, że warto.
Oba lubię, są świetnie wykonane. Tesei jest moim pierwszym tytanowym zegarkiem, ale jednak to Nautic Ski – odświeżony, kultowy model francuskiego LIPa – wygrywa w tej parze. Tylko trzeba założyć go na nadgarstek, żeby się z nim polubić.
Jedno jeszcze sprostuję – noszę od niedawna Nautic Ski, ale w większej wersji – Grand Nautic Ski (mniejszy ma 38, większy 41). To „ten sam model”, ale różnica w rozmiarze robi bardzo dużo, głównie przez to, że wypukłość szkła zdecydowanie inaczej pokazuje tarczę w Nautic Ski i w jego większej wersji.