O historii Seiko SKX słów kilka

Ciekawostki

Żaden blog traktujący o zegarmistrzostwie nie jest kompletny bez choćby jednej wzmianki na temat produkowanego od 1996 roku Seiko SKX. Jego doniosłość objawia się w spopularyzowaniu kategorii zegarków nurkowych wśród odbiorców masowych dzięki fenomenalnemu stosunkowi jakości do ceny. Konstrukcja ta była na przełomie lat obszernie opisywana i wydaje się, że trudno na jej temat napisać coś nowego ale spróbujmy prześledzić historię modeli „nurków” Seiko, które były kamieniami milowymi na drodze do jej powstania.

Stylistyka i wykonanie modeli SKX007, 009 oraz pokrewnych, od początku do końca podporządkowane było funkcji. Mimo umiarkowanej ceny zegarki te nieraz gościły na nadgarstkach prominentnych przedstawicieli popkultury, w tym aktorów, czy osób z szeroko rozumianego establishmentu. W filmie “Wszystko Stracone” (2013) aktor Robert Redford przez sporo czasu ekranowego występuje nosząc właśnie Seiko SKX009.

Zwiastun filmu “Wszystko Stracone”, w którym aktor Robert Redford występuje nosząc przez sporo czasu ekranowego zegarek Seiko SKX009.

Podobny model zaskarbił sobie sympatię generała Armii Stanów Zjednoczonych Normana Schwarzkopfa (1934-2012), odpowiedzialnego m.in. za prowadzenie działań wojennych w rejonie Zatoki Perskiej w latach 90-tych ubiegłego stulecia. Był on postacią bardzo ciekawą  dla entuzjastów horologii, dzięki charakterystycznemu zwyczajowi noszenia naraz dwóch zegarków, z których jeden synchronizował z czasem lokalnym, a drugi z aktualnym czasem w USA. Przez lata toczono debatę na temat konkretnego modelu noszonego przez Schwarzkopfa, ale ostatecznie wydaje się, że nie był to SKX009, jak pierwotnie twierdzono, a do złudzenia podobny do niego kwarcowy 7N36-7AOB.

Charakterystyczny kształt koperty SKX007 (wersja z czarnym pierścieniem czasu nurkowania) i 009 (dwukolorowa wersja kolorystyczna popularnie określana jako “pepsi”) ma swoje źródła w dużo wcześniejszych modelach.

Prześledźmy więc pokrótce historię linii zegarków nurkowych Seiko, które doprowadziły do powstania SKX w jego współczesnej formie.

Pierwszym pełnoprawnym zegarkiem nurkowym wyprodukowanym przez Seiko był model 6217 (lata 1965-1968), popularnie określany jako “62 MAS” (62 to oznaczenie kalibru, w tym przypadku łożyskowanego na 17 kamieniach 6217A). Ze zrozumiałych względów osiąga on obecnie zawrotne ceny na rynku wtórnym, czemu nie pomaga niewielka podaż egzemplarzy zachowanych w stanie przynajmniej przyzwoitym. Dał on początek dwóm odrębnym liniom zegarków nurkowych, kierowanym odpowiednio do odbiorców profesjonalnych (tzn. nurkujących z użyciem mieszanek oddechowych) oraz konsumentów nurkujących rekreacyjnie.

Właśnie z drugiej z nich wywodzi się praprzodek  SKX czyli model 6105. Podobnie jak model współczesny, tak i 6105 rozsławiany był na łamach srebrnego ekranu. Zagościł on na nadgarstku Martina Sheena, odtwarzającego w roku 1979 rolę kapitana Willarda, w przejmującym obrazie Francisa Forda Coppoli “Czas Apokalipsy”. Tematyka filmu i wykorzystanie w nim Seiko 6105-8119 jest całkowicie uzasadnione historyczne. Produkty tej marki były chętnie nabywane przez żołnierzy USA podczas konfliktu wietnamskiego jako dobra i przystępna cenowo alternatywa  dla droższych zegarków, które współcześnie określilibyśmy jako “tool watch”. 6105 cechował się wodoszczelnością na poziomie 150 metrów. Jego mechanizm łożyskowany był na 17 kamieniach i pracował z częstotliwością chodu wynoszącą 18000 bph.

Zegarek SPINNAKER SP-5055-03

Zegarek SPINNAKER SP-5021-02

Poza kształtem koperty, 2 główne odmiany 6105 wyróżnia praca pierścienia czasu nurkowania. W egzemplarzach sygnowanych 6105-800X (gdzie końcówka 9 oznaczała przeznaczenie na rynek USA, a 0 na pozostałe lokalizacje) pierścień ten był dwukierunkowy, bez blokowania. W modelu 6105-811X co prawda nadal działał w obu kierunkach ale pracował z charakterystycznym “kliknięciem” 60 razy na pełny obrót, dzięki sprężynie i metalowej kulce. Warto wspomnieć, że kształt koperty 6105-800X, popularnie określanej jako “żółw”, kontynuowany jest we wspóczesnej linii SRP.

W roku 1976, czyli na rok przed zaprzestaniem produkcji 6105 światło dzienne ujrzał jego następca, w dwóch odmianach – 6306 kierowany na rynek japoński i 6309, przeznaczony dla pozostałych odbiorców. Model JDM (tak oznaczamy modele japońskie), oferowany był dość krótko, bo zaprzestano jego produkcji po 6 latach. Odznaczał się nieco bardziej wyrafinowanym mechanizmem, łożyskowanym na 21 kamieniach i stop sekundą (odciągnięcie koronki w celu ustawienia czasu powodowało zatrzymanie pracy wskazówki sekundowej).

Produkowany aż do 1988 roku 6309 wyposażony był w mechanizm z 17 kamieniami i bez stop sekundy. Oba mechanizmy pracowały z częstotliwością chodu 21600 bph a koperty zapewniały wodoszczelność na poziomie 150 metrów – podobnie więc jak w 6105. Pierścień czasu nurkowania również działał dwukierunkowo, jak to miało wcześniej miejsce w przypadku 6105-8000/9. Na tym nie koniec podobieństw bo ponownie zdecydowano się na oferowanie dwóch rozbieżnych kształtem kopert. 6105 oferowany był jako “żółw” (800X) lub w wersji z mocniej wyobloną i bocznie spłaszczoną kopertą (811X a.k.a “Willard”). 6309-7040/9  nieco go przypominał, natomiast 6309-729X dał stylistycznie początek bohaterowi tego artykułu, czyli SKX. Dokładnie ta stylistyka wybrzmiewa niemal bez zmian w kształcie koperty współczesnego modelu. Wtedy właśnie pojawiła się tak rozpoznawalna, zakręcana koronka na godzinie 4.

Ostatnim kamieniem milowym, chociaż pozostającym nieco w cieniu swoich braci, jest Seiko 7002, w swoich licznych odmianach (naliczyłem ich 7). Produkowano go w latach 1988 – 1996.

Niewprawne oko może mieć problem z odróżnieniem 7002 od SKX, bo zewnętrznie są niemal identyczne ale 7002 przejęło z 6309-729X prostokątne indeksy a na tarczy widnieje informacja o 150-cio metrowej wodoszczelności. Wyjątkiem jest wersja 7002-7039, w której po raz pierwszy zastosowano indeks wodoszczelności 200 metrów oraz jednokierunkowy pierścień czasu nurkowania z “przystankami” co pół minuty. Wszystkie wersje pracowały na 17-to kamieniowym mechaniźmie. Był on nieco szczuplejszy od tego, stosowanego w 6309 ale wykonywany pod mniejszym rygorem jakościowym (na ten okres przypada przeniesienie mocy produkcyjnych do Singapuru).

Ta nieco długa historia znajduje swą kulminację w tytułowym bohaterze czyli Seiko SKX, produkowanym od 1996 roku. Mimo swego leciwego wieku nadal znajduje on rzesze nabywców i nowych zwolenników.

Zegarek ORIENT Big Mako FEM75002D6

Zegarek ORIENT Triton Diving Sports Automatic RA-EL0002L00B

Zresztą, czemu tu się dziwić?

Jest to zegarek, oferujący fenomenalną jakość wykonania, odporne na zarysowania i wysokie ciśnienia szkło Hardlex, legendarną lumę Seiko, zgodność z rygorystyczną normą ISO 6425 i świetny mechanizm 7S26. Co prawda nie posiada stop-sekundy ani możliwości nakręcania (wynika to m.in. z zastosowania patentu “magic lever”) ale w tym pułapie cenowym jest to fantastyczny, dokładny i w pełni serwisowalny mechanizm in-house.

Do tego wszystkiego otrzymujemy produkt o niezwykle bogatej historii, kontynuujący długą tradycję, rozwijaną stopniowo przez wspomnianych wcześniej poprzedników. Jeśli to nadal mało, to wystarczy przyjrzeć się surowej, wyrazistej a jednocześnie wyrafinowanej w swej prostocie stylistyce SKXa aby stać się jego sympatykiem. Rozmiar 41mm i 22mm “w uszach” czynią go niezwykle uniwersalnym. Bogata oferta zamiennych tarcz, wskazówek, szkieł, bransolet, pasków, NATO czy bezeli, czynią z SKX bardzo wdzięczny materiał do wszelkich modyfikacji i zindywidualizowania zgodnie z własnymi preferencjami. Modele z tej linii od wielu lat zasłużenie są hitem sprzedaży Seiko i sądzę, że nadal będą zdobywały kolejne rzesze zwolenników.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć tych tagów i atrybutów HTML:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

single.php