Rangeman , legenda ciągle żywa

Recenzje, Zegarki, Zegarki - Hall of fame

Stworzona przez markę Casio w 1983r linia G-shock to jedne z najbardziej rozpoznawalnych zegarków na świecie. Nawet zegarkowy laik bez trudu zidentyfikuje produkt z tej serii wśród kilkudziesięciu przypadkowych czasomierzy. Masywne koperty wykonane z opatentowanej przez Casio, absorbującej wstrząsy żywicy, wodoszczelność na poziomie przynajmniej 20atm (tak,tak to co dla innych stanowi absolutne maksimum dla G-shocków jest zaledwie punktem wyjścia) sportowy wygląd i funkcje niespotykane nigdzie indziej – to właśnie kultowa linia G-shock.

Jako że zegarki spod znaku litery G są na rynku dostępne już od przeszło 35 lat nie powinien dziwić fakt że znajdują się wśród nich modele które doczekały się miana kultowych. Właśnie o jednym z takich modeli traktuje tekst który właśnie czytasz. Rangeman – bo to o nim mowa jest zegarkiem który na rynek trafił w 2013r i od tego czasu nieprzerwanie jest jednym z najbardziej pożądanych G-shock’ów. W pełni cyfrowe modele z tej serii od zawsze cieszyły się dużym zainteresowaniem wśród pasjonatów aktywności outdoorowych a to ze względu na dużą czytelność i łatwość w korzystaniu z dodatkowych funkcjonalności. Rangeman podniósł jednak poprzeczkę o oczko wyżej oferując w zasadzie komplet dodatkowych funkcji (za wyłączeniem głębokościomierza, wskaźnika przypływów i faz księżyca czyli funkcji zarezerwowanych dla zegarków o „morskim zacięciu”) w bardziej niż przystępnej cenie.

Zamróź, zrzuć, zanurz, rozjedź..

Koperta Rangeman’a wykonana została ze wspomnianej wcześniej żywicy i dodatkowo zabezpieczona zewnętrzną obudową wykonaną z gumy (dokładnie tak – to co widzimy patrząc na zegarek to nie koperta- to zaledwie zewnętrzna obudowa chroniąca właściwą kopertę zegarka) takie rozwiązanie zaowocowało fenomenalną odpornością na wstrząsy, uderzenia oraz pył. Jak sprawdza się to w praktyce? Wystarczy kilkanaście sekund by znaleźć w internecie filmy na których testerzy entuzjastycznie poddają Rangeman’a coraz to nowym torturom. Zamrażanie, topienie, zrzucanie z 10 piętra czy nawet rozjeżdżanie samochodem i wiecie co? Ten twardziel przetrwał to wszystko. Mimo że producent oficjalnie nie zaleca aż takiego katowania swojego produktu, to dobrze wiedzieć że jego odporność nie jest jedynie chwytem marketingowym, to z pewnością zegarek którego Kikuo Ibe – ojciec linii G-shock, nie musi się wstydzić.

Na południu na wysokości 124m n.p.m. w temperaturze 27 stopni wybiła północ

Casio G-shock Rangeman wyposażony został w komplet czujników jako w swoich zegarkach stosuje firma Casio, jak już pisałem zabrakło jedynie głębokościomierza jednak zegarki z tą funkcjonalnością stanowią odrębną kategorią a co więcej model który posiadałby wszystkie funkcje Rangeman’a + głębokościomierz kosztuje trzykrotnie więcej. Na pokładzie znajdziemy więc kompas wskazujący północ magnetyczną (można go samodzielnie przekonfigurować na śledzenie północy geograficznej), termometr, wysokościomierz barometryczny i oczywiście barometr. O ile trzy pierwsze funkcje docenione zostaną głównie przez miłośników survivalu, biegów na orientacje i pieszych turystów to nie sposób przecenić użyteczności barometru w życiu codziennym. Obserwując wykres zmian ciśnienia prezentowany w formie graficznej na wyświetlaczu można bez trudu i ze sporym wyprzedzeniem przewidzieć zmiany pogody a jako że są to pomiary przeprowadzane w czasie rzeczywistym nieraz okazują się dokładniejsze od prognoz pogody nadawanych w telewizji.

Załóż i zapomnij

Obok funkcji stricte outdoorowych nie zapomniano również o wygodzie użytkowania na co dzień.G-shock Rangeman został wyposażony w funkcję Waveceptor która umożliwia synchronizację drogą radiową z zegarami nadającymi czas wzorcowy (w naszym przypadku będzie to zegar atomowy pod Frankfurtem) a co za tym idzie zegarek sam dokonuje korekcji czasu (również na czas zimowy/letni). Aby funkcja ta nie obciążała zbytnio baterii zegarka, Rangeman’a wyposażono również w technologię Tough Solar – wokół wyświetlacza rozmieszczono ogniwa fotowoltaiczne które zamieniają energię słoneczną na elektryczną potrzebną do pracy zegarka. Po dodaniu do siebie tych dwóch funkcjonalności otrzymujemy urządzenie w pełni autonomiczne!

CASIO G-SHOCK GW-9400-1ER Rangeman

CASIO G-SHOCK GW-9400-3ER Rangeman

Dla kogo?

Przede wszystkim dla osób spędzających czas przy aktywnościach na świeżym powietrzu; otdoorowcy, fani survivalu, sportowcy. Jest to model który znakomicie sprawdzi się wszędzie tam gdzie potrzebujemy urządzenia niezawodnego, które nie odmówi współpracy pomimo ekstremalnych warunków. G-shock Rangeman’a warto również wziąć pod uwagę jeśli szukamy zegarka o najlepszym stosunku jakości, ilości funkcji do ceny – w tej kategorii naprawdę ciężko znaleźć dla niego konkurencję. Zanim zapadnie decyzja o zakupie warto pamiętać że jest to zegarek duży, posiadający mocowany „na sztywno” profilowany pasek i jeśli jesteśmy posiadaczami drobnych nadgarstków stanowczo sugeruję wcześniejsze przymierzenie tego bądź innego modelu G-shock o podobnych wymiarach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć tych tagów i atrybutów HTML:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

single.php